sobota, 21 lutego 2015

#26 RECENZJA "Więzień Labiryntu" James Dashner

Hej Miśki!

Kolejna książka, która została osławiona przez film. Usłyszałam o niej pierwszy raz na YouTube. Nadal się trzymam tego, że książka bez wątku miłosnego to nie książka... no ale niestety muszę przyznać, że w tej książce był tylko malutki cień romansu. Książka jest przepełniona akcją! 


Tytuł: Więzień Labiryntu


Autor:  James Dashner


Wydawnictwo:  Papierowy księżyc 


Rok wydania: 2009


Ilość stron: 428


Oryginalny tytuł: The Maze Runner


Moja ocena:  9/10






Opis książki:

"Kiedy Thomas budzi się w ciemnej windzie, jedyną rzeczą jaką pamięta jest jego imię. Kiedy drzwi się otwierają jego oczom ukazuje się grupa nastoletnich chłopców, która wita go w Strefie otwartej przestrzeni otoczonej wielkimi murami, która znajduje się w samym centrum wielkiego i przerażającego Labiryntu.Podobnie jak Thomas, żaden z mieszkańców Strefy nie wie z jakiego powodu się tu znalazł i kto ich tu zesłał. Czują jednak, że ich obecność nie jest przypadkowa i każdego ranka próbują znaleźć odpowiedź, przemierzając korytarze otaczającego ich Labiryntu. Jednak ta droga nie jest łatwa, bowiem Labirynt skrywa swoje okrutne tajemnice.Kiedy następnego dnia po Thomasie windą do Strefy po raz pierwszy zostaje dostarczona dziewczyna przynosząc tajemniczą wiadomość, wszyscy Streferzy zdają sobie sprawę, że od tej pory nic nie będzie już takie jak było. Thomas podświadomie czuje, że to właśnie on i dziewczyna są kluczem do rozwiązania zagadki Labiryntu i znalezienia wyjścia. Ale z każdą chwilą czasu na to jest coraz mniej, a pytań wciąż więcej.
Dlaczego w ogóle znaleźli się w Strefie
Jaka jest ich rola
 
 Kim są Stwórcy, którzy sprawują nad nimi kontrolę 
 Czym jest Labirynt i czy można znaleźć z niego wyjście 
Jaką cenę przyjdzie im za to zapłacić i czy są na to gotowi 
Szansa jest tylko jedna: 
Znajdź wyjście albo giń."

Jak już wspominałam na samym początku książka jest przepełniona akcją. Co mi się na prawdę podoba! Była to totalna odskocznia od książek, które kocham czyli miłość i romans. Mam teraz dylemat, bo cała recenzja praktycznie jest w opisie książki...


Thomas nie wie o co chodzi. Nie wie skąd znalazł się w jakieś windzie, nie wie gdzie jedzie i czy w ogóle gdzieś wyjedzie. Kiedy w końcu winda się zatrzymuje i drzwi się otwierają jest otoczony przez chłopaków w różnym wieku, różnego koloru skóry, niskich i wysokich. Nie zna, żadnego z nich, nawet ich nie kojarzy. Kiedy już znajduję się na stałym gruncie, uświadamia sobie, że jest w jakimś miejscu otoczony murami. Streferzy czyli chłopaki, który się tam znajdują nazwali to miejsce STREFĄ. Nikt nie wie skąd są i dlaczego znajdują się w strefie. Nikt oprócz Zwiadowców nie może wejść do Labiryntu, nikt kto został na noc w Labiryncie nie przeżył,a to za sprawą Buldożerów. Thomas zaprzyjaźnia z Chuck'em, który stara się odpowiedzieć mu na większość pytań, które zadaje mu Thomas. Chuck był przed przybyciem Thomasa Świeżakiem i sam nie wie za wiele.Thomas łamię jedną z najważniejszych zasad Strefy...Dlaczego to zrobił?  Parę dni później do Strefy przybywa kolejny Świeżak, jest to bardzo dziwne bo nigdy nie było dwóch w jedynym miesiącu. Okazuję się, że jest to dziewczyna. Ledwie przytomna. Przynosi wiadomość od stwórców. Nic, już nie będzie takie same jak było. Jaka to była wiadomość? Kim oni są? Dlaczego znaleźli się Strafie? Dlaczego obwiniają Thomasa i Terese, że to ich wina? Czy uda im się uciec z Labiryntu?


Podsumowanie:

Nie wiedziała do końca czy mi się ta książka spodoba. Wydawało mi się, że jest bardziej dla chłopaków. No ale pozory lubią mylić. Pochłonęła mnie totalnie. Na początku było dla mnie dziwne, że tylko są chłopaki, w końcu pojawiła się jedyna dziewczyna, która i tak była nie przytomna przez połowę książki. Nie których bohaterów pokochała, a innych znienawidziłam! Autor stworzył świat, w którym nikt by nie chciał zamieszkać albo się tam znaleźć. Podoba mi się jak rozdziały zostałe "upiększone' przez ilustracje labiryntu. Jak kończyłam jeden rozdział musiałam zacząć kolejny, nie dało się od tak odstawić książki. Będę musiała się zabrać za kolejne części tej trylogii. Oczywiście pojawił się wątek miłosny, ale bardzo bardzo niezauważalny.

Sprawdzian: 

Styl pisania: 5
Bohaterowie: 5
Akcja: 6
Okładka: 5

Moja ocena:

9/10


Wydawnictwo: 

-Laurusss
ASK
Tumblr





1 komentarz:

  1. Czuję się jak jedyna osoba na świecie, która nie czytała tej książki :c

    ksiazkoholiczka-czyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń