wtorek, 3 lutego 2015

#18 Ulubieńcy stycznia 2015

Hej Miśki!

Kolejny miesiąc za nami, a dokładniej pierwszy miesiąc nowego roku! Nie ukryję, że ten miesiąc minął mi bardzo szybko. Był to bardzo pracowity miesiąc pod względem szkoły, teraz trzeba poprawiać oceny, żeby mieć jako taką średnią ( na poziomie ). Również w tym miesiącu spięłam się i regularnie dodawałam posty ( dziękujcie Dominice, która mnie ochrzaniła, że nie dodawałam postów ). W styczniu dużo rzeczy sobie postanowiłam na nowy rok, np. dbać o siebie :D, pokończyć serię książkowe jakie zaczęłam, co dwa miesiące zamawiać książki (żeby nie mieć zaległości), przeczytać w całym roku co najmniej 50 książek! Głównie to są rzeczy związane z książkami :D. Nie dawałam czegoś na listę w typie "schudnę 5kg" bo wiem, że to niemożliwe. Za bardzo lubię jeść ;__;. Zaplanowałam bardzo różnych postów na cały rok nie tylko bd recenzje czy tag'i. Lubie różnorodność i chcę żeby każdy coś znalazł dla siebie. No ale nie będzie zmieniać tematyki blogu i zostaję przy książkach! Teraz chcę wam przestawić moich ulubieńców całego stycznia. Zapraszam!

1. Książka







Nikogo nie zdziwi, że moją najlepszą książką którą przeczytałam w styczniu jest.... "Hopeless"! Oczywiście jest na blogu recenzja i jeśli jej ktoś nie widział ---> link. Już nie mogę się drugiej części czyli "Losing Hope", której w niedługim czasie zostanę posiadaczką.















2. Bajka






2 stycznia wraz z Michałem wybrałam się z nim na bajkę "Wielka Szóstka". Nawet jeśli mam 15 lat to uwielbiam oglądać bajki! Bardzo się cieszę, że ta bajka została nominowała do nagrody "Oscar'a". Można się na niej uśmiać do łez jak i popłakać. No ale jak się jeździ czy ogląda się jakiś film to ma się już cały opowiedziany do końca. Choć jak twierdzi nie oglądał go na początku. Polecam tą bajkę dosłownie każdemu! Nie ważne ile ma się lat!













3. Jedzenie








W tym miesiącu odkryłam dwie cudowne rzeczy do jedzenia. Pierwsza z nich to "miód wielokwiatowy" w prawdzie nie jem go łyżkami :D, a dodaje go do herbaty. Cudo, cudo i jeszcze raz cudo! Nadaje całkiem inny smak dla herbaty, taki typowo zimowy. Idealny wieczór to herbata z cytryną i miodem +
książka,













Kolejną dobrocią są serki "Jogobella" z limitowanej edycji "American". Nie byłam za bardzo przekonana do tych smaków ze względu na chemiczny smak, którego o dziwo brak! Cudowne aromaty ciast,a nawet kawałki! Modle się, żeby te smaki wprowadzili do stałej sprzedaży, bo jeśli nie to muszę zrobić zapasy na calutkie życie! Z tego co wiem są cztery smaki, a ja znalazłam tylko w mojej lodówce 2 :D. Trochę mi się podjadło bo miałam wszystkie smaki





4. Zapach



W styczniu powróciła moja miłość do świeczek. Jest to idealny umilacz czasu, a na dodatek pięknie pachnie! Pokochałam świeczki z "Ambi-pur". Moim ulubieńcem jest "jabłko z cynamonem" mniam amniam. Również posiadam zapach "lasu zimowego", który pachnie bardziej świeżo. Oby dwa zapachy pachną bardzo intensywnie jak na swoją niską cenę.










5. Muzyka

Nałogowo  w styczniu słuchałam dwóch piosenek.


Maroon 5 - Maps



Chyba tymi piosenkami zaraziłam całe moje otoczenie :D.



6. Gadżet 





Na święta dostałam w prezencie od mojej sis cudownego case'a na telefon! Chyba każdy wie, że jestem wielkim fanem "Igrzysk Śmierci" kocham tą trylogie, a takie mały gadżet jest cudowny :D. Najważniejsze jest, że chroni telefon. Z tego co wiem zakupiona jest na allegro.
Nie ma tego za dużo to fakt, ale zebrałam wszystkich ulubieńców, których pamiętałam :D.Będę się starała co miesiąc dodawać taki post.

-Laurusss
ASK
Tumblr

1 komentarz:

  1. Naprawdę fajni ulubieńcy :D
    Może obs za obs ?(zacznij a ja tez zaobserwuje) :* :* :*
    Zapraszam do mnie http://sandysandyblog.blogspot.com/
    <3
    Dziękuje za każdy komentarz, obserwuje za obserwacje, sprawdza wszystkie linki do waszych blogów, pozostawione w komentarzach pod moimi postami :D <3

    OdpowiedzUsuń