Hej Miśki!
Dziś przychodzą do was z recenzja książki, która ma być niby lepsza od "Igrzysk Śmierci" czy to prawda? Sami musicie już ocenić. Ale moje zdanie poznacie w recenzji. Zapraszam!
Dziś przychodzą do was z recenzja książki, która ma być niby lepsza od "Igrzysk Śmierci" czy to prawda? Sami musicie już ocenić. Ale moje zdanie poznacie w recenzji. Zapraszam!
Autor: Veronica Roth
Wydawnictwo: Amber
Rok wydania: 2014
Ilość stron: 352
Oryginalny tytuł: Divergent
Moja ocena: 6/10
Opis książki:
"Jeden wybór może cię zmienić...
Altruizm (bezinteresowność), Nieustraszoność (odwaga), Erudycja (inteligencja), Prawość (uczciwość), Serdeczność (życzliwość) to pięć frakcji, na które podzielone jest społeczeństwo zbudowane na ruinach Chicago. Każdy szesnastolatek przechodzi test predyspozycji, a potem w krwawej ceremonii musi wybrać frakcję. Ten, kto nie pasuje do żadnej, zostaje uznany za bezfrakcyjnego i wykluczony.
Ten, kto łączy cechy charakteru kilku frakcji, jest niezgodny i musi być wyeliminowany...
Szesnastoletnia Beatrice dokonuje wyboru, który zaskoczy wszystkich, nawet ją samą. Porzuca Altruizm i swoją rodzinę, by jako Tris stać się twardą, niebezpieczną Nieustraszoną. Będzie musiała przejść brutalne szkolenie, zmierzyć się ze swoimi najgłębszymi lękami, nauczyć się ufać innym nowicjuszom i przekonać się, czy w nowym życiu, jakie wybrała, jest miejsce na miłość.
Tymczasem wybucha krwawa walka między frakcjami.
A Tris ma tajemnicę, której musi strzec przed wszystkimi, bo wie, że jej odkrycie oznacza dla niej śmierć".
Altruizm (bezinteresowność), Nieustraszoność (odwaga), Erudycja (inteligencja), Prawość (uczciwość), Serdeczność (życzliwość) to pięć frakcji, na które podzielone jest społeczeństwo zbudowane na ruinach Chicago. Każdy szesnastolatek przechodzi test predyspozycji, a potem w krwawej ceremonii musi wybrać frakcję. Ten, kto nie pasuje do żadnej, zostaje uznany za bezfrakcyjnego i wykluczony.
Ten, kto łączy cechy charakteru kilku frakcji, jest niezgodny i musi być wyeliminowany...
Szesnastoletnia Beatrice dokonuje wyboru, który zaskoczy wszystkich, nawet ją samą. Porzuca Altruizm i swoją rodzinę, by jako Tris stać się twardą, niebezpieczną Nieustraszoną. Będzie musiała przejść brutalne szkolenie, zmierzyć się ze swoimi najgłębszymi lękami, nauczyć się ufać innym nowicjuszom i przekonać się, czy w nowym życiu, jakie wybrała, jest miejsce na miłość.
Tymczasem wybucha krwawa walka między frakcjami.
A Tris ma tajemnicę, której musi strzec przed wszystkimi, bo wie, że jej odkrycie oznacza dla niej śmierć".
Książka nie jest najwyższych lotów, ale też nie była jakaś bardzo zła. Oczekiwałam wielkiego "wow" po tylu dobrych recenzjach na temat tej książki. No ale moje oczekiwania, chyba były za wysokie. Większość osób może kojarzyć "Niezgodną" z filmu o tym samym tytule. Moim zdaniem film był lepszy, a to nie często się zdarza.
Przenosimy się do państwa, który jest podzielony na frakcje. Główna bohaterka Beatrice od urodzenia należy do Altruizmu. Dziewczyna całe życie chodzi na szaro, może raz w roku spojrzeć w lustro i jest typową "Szarą myszką" wśród innych frakcji. W wieku szesnastu lat Beatrice może podjąć decyzje do której frakcji chcę należeć. Dokonuję wyboru, którego nikt się nie spodziewał. Należy teraz do najsilniejszej frakcji czyli Nieustraszoności. Musi teraz zmagać się z brutalnymi szkoleniami, odróżnić wrogów od przyjaciół, przezwyciężyć swoje najgłębsze lęki... W tych sprawach pomaga jej Cztery jej instruktor. Tris (Beatrice porzuciła swoje prawdziwe imię na rzecz nowej fracji) nie jest ze wszystkimi do końca szczera. Musi chronić tajemnice od której zależy jej życie. W świecie w którym żyje nie jest tak wcale kolorowo jak może się wydawać. Nikt tak na prawdę nie jest w nim równy. Mądrzejsi i silniejsi są zawsze lepiej traktowani niż uczciwi i pomocni. Nie tylko tak jest na ruinach Chicago ale również w naszym realnym świecie. Czy dziewczyna da sobie radę w nowej frakcji? Czy uda jej się pokonać swoje lęki? Odkryje swoją miłość? I jaką tajemnice tak na prawdę skrywa?
Frakcje, a dystrykty. Ruiny Chicago, a Panem. Jest dużo podobnych wątków do "Igrzysk Śmierci" ale "Niezgodna" nie podskoczy Igrzyską nawet na centymetr. Wiele osób ma inne zdanie na ten temat, ale to tylko moja opinia. Widać, że autorka chcę bardzo upodobnić Beatrice do Katniss. Ale i tak moje serce skradł Cztery. No i na pewno nie tylko mi :D. Jest cudowny w każdym calu. Chłopak ma wyjątkowy charakter i wspaniałą osobowość. Tris jednak jest bohaterką, która ma praktycznie takie same cechy co każda inna bohaterka książek, które czytam. Jakoś nie przypadła mi do gustu. Książka ma więcej akcji niż wątków miłosnych. Więc może też dlatego taką niską ocenę dałam tej książce. W książce też jest dosyć sporo bohaterów. Tego również nie lubię w książkach bo z czasem ciężko się zorientować kto jest kim. Na dodatek należę do osób, które nie mają głowy do zapamiętywania imion. Trylogia "Niezgodna" składa się z trzech części + jeden dodatek. Przeczytałam na razie "Niezgodna" i drugą część czyli "Zbuntowana". Powiem wam szczerzę, że druga część jest ooooo niebo lepsza od pierwszej. Kolejnych części nie mam czyli "Wierna" i "Cztery". Nie mam zamiaru zrobić osobnego posta na temat "Zbuntowana" ponieważ za dużo było by spoilerów. Ale mam zamiar zrobić ogólny post na temat całej trylogii no ale to dopiero jak przeczytam całą trylogię :D.
Moja ocena:
6/10
Wydawnictwo:
-Laurusss
* Tumblr
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz