Tea Book TAG

Hej Miśki!

Wróciłam! Wyjaśniałam wam po krotce na IG dlaczego mnie nie było i w ostatnim poście w sumie też wam pisałam. Teraz już wracam i znowu będą pokazywać się w miarę regularnie posty. Niestety posty będą w opóźnione i nie wiem własnie czy chcecie ulubieńców całego roku? 

Dziś przychodzę do was z książkowym tagiem do którego nominowała mnie Alicja z blogu Alicja w Krainie Książek.Na prawdę dziękuję za nominacje! Jest to tag stworzony specjalnie dla mnie :D.

1.Czarna herbata, czyli mój ulubiony klasyk.

Nie czytam za dużo klasyków, a bardzo bym chciała zacząć. Specjalnie sprawdziłam na internecie jakie są dokładnie klasyki literackie, które przeczytałam i lubię. Znalazłam "Harry Potter", "Kubuś Puchatka", "Mały Książkę", są to zdecydowanie ulubione klasyki literackie! 

2.Zielona herbata, czyli książka tak nudna, że przy jej czytaniu zasnęłam.

Zieloną herbatę kocham nad życie! Mogłabym ją pić hektolitrami! Więc nie wiem dlaczego do tak wspaniałej herbaty tak "Nudne" pytanie. No ale jeśli już mam wybrać tak nudną książkę przy której byłam w stanie zasnąć jest to "Wieczna noc" Claudii Gray. Na prawdę nie polecam!

3.Czerwona herbata pu-ehr, czyli książka, w której bohaterowie ciągle się przemieszczają.

Idealną książką do tego pytania jest któraś część z "Trylogii Czasu" Kerstin Gier. Są to książki w, których główny wątek to podróżne w czasie. Co chwilę bohaterowie  znajdują się w innym miejscu. Niestety przeczytałam tylko 2 tomy :(, 3 jest wszędzie niedostępny. Czy ktoś wie gdzie mogę go dostać? Albo ktoś może mi odsprzedać albo się wymienić na jaką inną książkę?

4.Herbata oolong, czyli książka, której poświęca się zbyt mało uwagi.

Kurcze jest bardzo dużo takich książek ale w obecnej chwili żadna nie może przyjść mi do głowy. Hmmm dobra już mam! Ale to tylko jedną muszę wybrać :(?  No dobra wybrałam, myślę że zdecydowanie za mało uwagi poświęca się książce "Szukając Alaski" John'a Green'a. Green jest bardzo znanym autorem ale właśnie o tej jego książce mało się mówi ( albo jestem głucha i ślepa i nie widzę jej nigdzie).  Jest to właśnie moja ulubiona jego książka. Trzeba zdecydowanie więcej o niej mówić!

5.Biała herbata, czyli książka niezasłużenie popularna.

Kolejne trudne pytanie. Pierwsza książka, która na samym początku przyszła mi na myśl jest to "50 twarzy Greya", ale nie czytałam tej książki więc nie mam własnej opinii i nie wiem czy jest tak zła jak wszyscy o niej mówią. Jednak po dłuższym przemyśleniu wpadła mi na myśl książka "Zostań, jeśli kochań". Bardzo było o niej głośno i większości osób się ona im podobała. Mi nie koniecznie. Nawet powiem, że jest bardzo i to bardzo średnia. Przewidziałam ją od początku do końca nie było tu niczego specjalnego, a główna bohaterka działała mi na nerwy. Tyle w temacie.

6.Herbata yerba mate, czyli książka, przy której trzeba przebrnąć przez pierwsze rozdziały, żeby akcja się rozwinęła.

Taki problem miałam z "Nigdy nie gasną" jest to drugi tom "Mrocznych umysłów". Na początku właśnie było ciężko ale później jak się akcja rozkręciła to nie mogła zwolnić :D.

7.Herbata ziołowa, czyli książka, którą czytano Ci na dobranoc, kiedy byłaś mała.

Najbardziej pamiętam jak mama mi czytała na dobranoc wiersze Juliana Tuwima. Najbardziej lubiłam "Rzepkę". Do tej pory wspominam je bardzo i to bardzo dobrze :D.

8.Herbata owocowa, czyli Twoja ulubiona lekka książka.

Lekkimi książkami zdecydowanie jest trylogia "Selekcja". Bardzo szybko się czyta. Nie ma skomplikowanego języku, autorka wspaniale się spisała!

9.Ice Tea, czyli książka, która zmroziła Ci krew w żyłach.

Krew w żyłach zmroziła mi książka Becci Fitzpatrick "Black Ice". Jest to pierwszy mój thriller dla młodzieży, który tak bardzo mi się podobał. Ciągle coś mnie w niej zaskakiwało. Polecam!

I to już koniec tego przecudownego tag'u jeszcze raz dziękuję za nominacje! 

Taguję wszystkie osoby, które chcę wykonać ten tag.

-Laurusss

* Akcja

* Instagram (Prywatny)

* Instagram (Blogowy)

* ASK

* Tumblr

* lubimy czytać

* Snapchat: laaurusss