piątek, 13 marca 2015

#30 RECENZJA "Black Ice" Becca Fitzpatrick

Hej Miśki!

Ostatnio nie miałam  za dużo czasu na pisanie jakich kol wiek postów. Przepraszam was bardzo. Dziś przychodzę do was z recenzją książki w której kompletnie się zakochałam! Zapraszam!


Tytuł: Black Ice


Autor:  Becca Fitzpatrick


Wydawnictwo:  Otwarte 


Rok wydania: 2014


Ilość stron: 448


Oryginalny tytuł: Black Ice


Moja ocena:  10/10






Opis książki:

Nie daj się zwieść pozorom Britt długo przygotowywała się do wymarzonej wyprawy wzdłuż łańcucha górskiego Teton. Niespodziewanie dołącza do niej jej były chłopak, o którym dziewczyna wciąż nie może zapomnieć. Zanim Britt odkryje, co tak naprawdę czuje do Calvina, burza śnieżna zmusza ją do szukania schronienia w stojącym na odludziu domku i skorzystania z gościnności dwóch bardzo przystojnych nieznajomych. Jak się okazuje, obaj są zbiegami. Britt staje się ich zakładniczką. W zamian za uwolnienie zgadza się wyprowadzić ich z gór. Gdy dziewczyna odkrywa mrożący krew w żyłach dowód na to, że w okolicy grasuje seryjny morderca a ona może stać się jego kolejnym celem, sprawy przybierają dramatyczny obrót...


Jest to kolejna książka pod kategorii "Kryminał dla młodzieży". Chyba co raz bardziej przekonuję się do kryminałów :D. Dodam, że na tą książkę czaiłam się od samej jej zapowiedzi. Koniec końców dorwałam ją w empiku na przecenie -30%! Dziękuję Empik :D.



Britt praktycznie od roku przygotowuje się do wyprawy w góry. Trenuję, czyta podręczniki, kupuję potrzebne do wyprawy. Choć nie wybiera się tam całkiem sama. Wraz z nią jedzie jej najlepsza przyjaciółka z chłopakiem. Niespodziewanie do całej wycieczki dołącza do nich jej były chłopak, z którym nie miałam kontaktu od 8 miesięcy. Nadal coś do niego czyje, ale czuję się bardzo zraniona. Niespodziewanie spotyka Calvina na stacji benzynowej i dochodzi do bardzo śmiesznej sytuacji. Czas się zbierać i ruszyć do wyprawy w góry! Jedzie razem z Korbie (jej najlepsza przyjaciółka), no ale dziewczyny nie spodziewały się, że natrafią na burze śnieżną. Dziewczyny na własną rękę chcę znaleźć jakieś schronienie. Po godzinie chodzenia wśród śniegu dostrzegają domek. Okazuję się zamieszkują ma dwóch mega przystojnych chłopaków ok. 20 lat. Jakimś cudem Britt kojarzy jednego z nich... Na początku wydają się dosyć przyjaźnie nastawieni. Po czasie okazuję się, że tych dwóch to przestępcy, a one stają się ich zakładniczkami. Przestępcy dają dziewczyną pewne ultimatum w zamian za uwolnienie one muszą ich wyprowadzić z gór. Dziewczyny obawiają się, że jeden z nich może być seryjny morderca, który grasuję w tych górach.
Czy dziewczyną uda się uwolnić od zbirów? Czy Britt będzie w stanie wybaczyć Calvinowi? Kto jest tym mordercą?


Podsumowanie:

Na początku jak zabierałam się za tą książkę to nie wiedziałam, że to będzie kryminał/thriller. Jestem totalnie zaskoczona, że ta książka tak bardzo mi się podobała. Chociaż na początku nie za bardzo mi się podobało, że było tak  mało dialogów. Głównie przeważały przemyślenia Britt, która opowiada nam całą historię. Największym błędem jakim zrobiłam zaczynając czytać tą książkę to zabrałam się za nią na początku tygodnia i o później godzinie. Nie mogłam się od niej oderwać. W pewnych momentach, aż mroziła krew w żyłach. Autorka stworzyła takich bohaterów, których albo chcę się pocałować lub zaprzyjaźnić jak i takich, których z chęcią się zrzuci w klifu. Książka jest przepełniona licznymi zagadkami, z którymi z czasem jesteśmy w stanie na nie odpowiedzieć. Uprzedzę was zbędnymi pytaniami.. TAK JEST WĄTEK MIŁOSNY.  Jest tak cudowny, że nie wiem jak nawet to opisać ;__:.

Sprawdzian:

Styl pisania: 5
Bohaterowie: 6
Akcja: 6
Okładka: 6

Moja ocena:

10/10


Wydawnictwo: 



-Laurusss


* ASK
* Snapchat: laaurusss





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz