Oczami Laury: Przeczytani w maju 2018

Hejka!

Przychodzę do was ze stosikiem nędzy i rozpaczy z maja. No nie ma tragedii, ale mogło być zdecydowanie lepiej. Przeczytałam raptem 4 książki. Były to dobre książki, przy których miło spędziłam czas. No i bez dłuższych już wstępów zapraszam was do czytania!

Pierwszą książką jaką udało mi się przeczytać jak i w końcu skończyć to "Sand", którą dostałam od autorki do zrecenzowania. Już recenzja pojawiła się na moim blogu więc zostawię wam link ooo tu zaraz i szybciutko ją musicie przeczytać jeśli tego nie zrobiliście, a jeśli jesteście na bieżąco w moimi postami to dodam, że nadal mam bardzo mieszane uczucia do tej książki. Jednak warto tą książkę przeczytać bo zapewniam was jeszcze nigdy wcześniej nie czytaliście podobnej książki.

---> KLIK <---

Moja ocena: 6/10

Następnie postanowiłam się zabrać za coś co wiedziałam, że przeczytam lada moment i będzie mi się jako tako podobać. I oczywiście to był szczał w dziesiątkę. Jest to zdecydowanie książka dla osób, które jak ja lubują się w książkach romantycznych skierowanych dla nie co starszych nastolatek w sumie to ja już mogę się nazwać dorosłą ( 18 lat na karku jest ehh). Książka niby banalna, historia oklepana, ale zdecydowanie pomogła mi wyjść z mojego przestoju czytelniczego.

Moja ocena: 8/10

Kolejną książką jaką przeczytałam była książka od wydawnictwa Znak. Podchodziłam do niej z lekkim dystansem bo na prawdę nie wiedziałam czego mogę się po niej spodziewać. Jednak ku mojemu zaskoczeniu okazała się to bardzo dobra powieść. Czytało mi się ją bardzo szybko, rozdziały pochłaniałam jeden po drugim, no czego chcieć więcej? Niedługo pojawi się recenzja więc wyczekujcie. :D

Moja ocena: 8/10

Ostatnią już książką jaką udało mi się przeczytać była to kolejna z książek z cyklu "Wiem, że mi się spodoba". No i oczywiście mi się spodobała hahaha. Co za zaskoczenie moi mili. Bardzo dużo pozytywnych opini słyszałam na temat serii "MMa fighter" więc jak nadarzyła się tylko okazja to postanowiłam kupić całą trylogię. Na pewno w najbliższym czasie przeczytam pozostałe dwa tomy. Powiem wam, że bardzo spodobali mi się główni bohaterowie. Każdy z nich miał inny temperament i swoja tajemnice. Oczywiście z czasem można się domyśleć o co może chodzić, ale zawsze jest ten dreszczyk ekscytacji czy to na pewno o co chodzi.

Moja ocena: 8/10