Oczami Laury: Plany czytelnicze na wakacje 2018

Hejka!

Zapytałam się was niedawno na Instagramie czy chcielibyście przeczytać o moich planach związanych z książkami na tego roczne wakacje. 93% osób wyraziło chęć przeczytania tego posta. W te wakacje chcę przeczytać parę klasyków, bo po wakacjach będę już maturzystką. Nawet nie chcę o tym myśleć. Nadrobię serię i oczywiście nie zabraknie romansideł. Nie jest to zamknięta lista. Na pewno będę czytała coś od wydawnictw czy najdzie mnie ochota na całkiem coś innego. Napiszcie jakie wy macie plany czytelnicze i czy w ogóle robicie sobie takie listy. Jestem tego bardzo ciekawa.

Miłego czytania!

Jak już wspominałam chcę nadrobić pewne klasyki. Postawiłam na "Zbrodnię i karę", "Rok 1984" i "Zabić drozda". Jeszcze myślę nad "Mistrzem i Małgorzatą", bo tych książek nie będę omawiać w szkole. Wielka szkoda bo jestem ich bardzo i to bardzo ciekawa. Zastanawiam się czy dam sobie z nimi radę.

Kolejnym moim postanowieniem to nadrobienie serii, które już dawno dawno temu zaczęłam. Z "Darami Anioła" mam taki problem, że dopiero od połowy idzie mi jakoś czytanie. Na początku męczę się, a później idzie już gładko. Nie uważam się za fankę tej serii, ale miło spędzam przy niej czas. Podobnie mam z książkami Sarah J. Maas. Co do "Ember in the Ashes" to czekałam na drugi tom aż dwa lata i kiedy w końcu mam "Pochodnie w mroku" to jeszcze trudniej mi się za nią zabrać.

Następne kontynuację są już nieco lżejsze. Niedawno skończyłam "Dotyk Julii" i jestem bardzo ciekawa tej historii, a przede wszystkim tego całego Warnera. Bardzo się polubiłam z Brittainy C. Cherry i Vi Keeland. Podobają mi się bohaterów jakich kreują a historię łapią za serce. Najnowsza seria Cecelii Ahern bardzo mną zaintrygowała. Jestem po prostu ciekawa co chcę nam pokazać w kolejnym tomie.

Czas na jedno tomówki, które mam ogromną ochotę przeczytać. Z tego co mi wiadomo "Prawo Mojżesza", "Serce ze szkła" i "Tysiąc pocałunków" są z tych książek które łamią serce. O "Przebudzeniu Olivii" słyszałam same pozytywne opinię.

Za "Małe życie" już się zabieram od świąt. Najwyższy czas, żeby zabrać się za tą książkę. Nail Gaiman chodzi za mną już od dłuższego czasu. Mam ogromną ochotę przeczytać kolejną książkę Mii Sheridan. Kocham tą autorkę! O "Dworze cierni i róż" już tyle słyszałam, że w końcu chcę zobaczyć o co tyle szumu.