piątek, 26 stycznia 2018

"Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno" Kirsty Moseley


"Jeśli szare myszy wyglądają tak jak ty, to uważam, że są całkiem niezłe."
Kirsty Moseley – Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno



Tytuł: 
Chłopak, który zakradł się do mnie przez okno


Autor:  Kirsty Moseley


Wydawnictwo: HarperCollins Polska


Rok wydania: 2016


Ilość stron: 351


Oryginalny tytuł: The Boy Who Sneaks In My Bedroom Window


Moja ocena: 8/10






Opis książki:

"Od zawsze unikam jakiegokolwiek fizycznego kontaktu. Dotykać może mnie tylko mama, mój brat Jake i… Liam. Od ośmiu lat co wieczór chłopak z domu naprzeciwko zakrada się przez okno do mojej sypialni i zasypiamy niewinnie przytuleni. Gdyby Jake wiedział, że Liam spędza u mnie każdą noc, chybaby go zabił. Liam to największe szkolne ciacho. Szaleją za nim wszystkie dziewczyny, a on zmienia je jak rękawiczki. Nie mogę go rozgryźć. W dzień zachowuje się jak megadupek, a w nocy jest ciepły i kochany. Wiem, że nie mogę się w nim zakochać – związki Liama nie trwają dłużej niż kilka nocy…"



Amber od dziecka zna Liam'a. Zawsze był przy niej wraz z bratem Jake'm. To jedyni mężczyźni, którym pozwoliła do siebie zbliżyć. Ma traumę do końca życia przez swojego ojca, który nie był dla niej nigdy autorytetem. Dziewczyna od ośmiu lat co wieczór zakrada się do niej przez okno chłopak... Liam. Chłopak uchodzi za najprzystojniejszego chłopaka w szkole, a może i nawet w całym stanie. Ma dwie twarze. Za dnia jest dla Amber mega chamski i wredny, jednak kiedy już przeskoczy przez jej okno jest najukochańszym chłopakiem na świecie. Nie może sobie na jaką kolwiek miłość do Liam'a. Nie jest  idealną partią na chłopaka. 


Książka bardzo lekka i przyjemna w czytaniu.  Idealna na kaca książkowego. Pomijając trudnej przeszłości Amber, której nikt by nie chciał przeżyć. Książka niby banalna w swojej budowie ale za to piękną w swojej prostocie. Bardzo mnie urzekła historia głównych bohaterów i chemia, która między nimi się rodzi. Motyw zakradania się przez okno Liam'a bardzo kojarzy mi się z baśniami, które kiedyś mama czytała mi do snu. Jednak cała historia nie jest tylko słodka i lecą same ochy i achy.  W pewnym momencie książka wywołuje zawał serca. Bardzo dużo zwrotów akcji, które nadają dodatkowych emocji całej powieści. Liam jest wymarzonym chłopakiem nie jednej dziewczyny. Pomimo swoich "dwóch twarzy" to bardzo kochanym chłopakiem i chcę jak najlepiej dla Amber. Główna bohaterka ma zaledwie 16 lat a już tak jej dokopało życie, że wie jak sobie radzić z problemami. Jest bardzo dorosła jak na swój młody wiek. Nie postępuję lekkomyślnie, gdzie to jest częste u tego typu książek. Bardzo wam tą książkę polecam, jeśli chcecie zabrać się za coś lekkiego. Według mnie godna polecania.



SPRAWDZIAN:

Styl pisania: 5
Bohaterowie: 6
Akcja: 5
Okładka: 5
Wątek miłosny: 6

Moja ocena:

8/10


Wydawnictwo:


Inne książki tej autorki wydane w Polsce:



-Laurusss

Instagram (Blogowy)
Instagram (Prywatny)
* Snapchat: laaurusss
*TV SHOW TIME: Laurusss




4 komentarze:

  1. Już któryś raz czytam o niej pozywytną opinię, ale jednak nie jestem do końca przekonana :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tej autorki i jakoś nie po drodze mi z jej książkami.
    Ale robisz cudowne zdjęcia <3

    Pozdrawiam,
    https://mieszkajaca-miedzy-literami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, cieszę się że komuś się podobają. <3

      Usuń