Oczami Laury: "Obsesja" Jennifer L. Armentrout

"Spojrzałam na niego oniemiała. Powinnam się obrazić czy nie? Cholera, jestem kobietą, zdecydowanie powinnam."

Jennifer L. Armentrout – Obsesja

Tytuł: Obsesja

Autor: Jennifer L. Armentrout

Wydawnictwo: Filia

Rok wydania: 2016

Ilość stron: 400

Oryginalny tytuł: Obsession

Moja ocena: 7/10

Opis książki:

Jest arogancki, apodyktyczny i… to facet DLA KTÓREGO MOŻNA UMRZEĆ.

Hunter to bezlitosny zabójca. Ministerstwo Obrony trzyma go w garści, co nie jest do końca złe, ponieważ zabija złych gości. W większości przypadków lubi swoją robotę.

Do czasu, kiedy trafia mu się zlecenie, jakiego do tej pory nie miał - chronić.

Serena Cross nie uwierzyła swojej przyjaciółce, że widziała, jak syn potężnego senatora zmienia się w coś... nieludzkiego. Kto by uwierzył?

Ale kiedy staje się świadkiem morderstwa, dokonanego przez obcego, zostaje równocześnie wciągnięta do świata, w którym się morduje by zachować jego sekrety.

Hunter wkrótce złamie wszystkie zasady według których żył, przeciwstawi się swoim mocodawcom, tylko po to by była bezpieczna.

Ale czy to obcy i rząd są największym zagrożeniem?

A może to on sam?

Ufo, kosmici, istoty nie z tego świata, kto w to wierzy? Jedynie jacyś wariaci i szaleńcy. Jednak Serena Cross uświadamia sobie, że jednak są jeszcze inne istoty na ziemi oprócz ludzi. Zdała sobie z tego sprawę, kiedy była świadkiem jak pewien mężczyzna zabija w bestialski sposób jej najlepszą przyjaciółkę. Ona już wcześniej mówiła Serenie, że otaczają ich obce istoty. Teraz życie Sereny jest zagrożone, poznała pewną tajemnicę o której nikt nie miał się dowiedzieć.

Na ratunek przychodzi jej zniewalająco przystojny Hunter. Jest bezlitosnym zabójcą i musi teraz się zmierzyć z najtrudniejszym zadaniem dla niego czyli ochroną czyjegoś życia... ludzkiego życia. Zawsze zabijał a nie ratował. Nie jest to najprostsze zadanie na świecie jak i dla Huntera jak i dla Sereny.

Każde z nich musi przekroczyć swoją granice i złamać wszystkie możliwe zasady.

Nie miałam wcześniej do czynienia z serią "Lux" Jennifer L. Armentrout więc szczerzę mówiąc czego innego spodziewałam się po "Obsesji". Nigdy nie zdarzyło mi się czytać książki o kosmitach i tego typu sprawach i jak mam być szczera nie jestem wielką fanką science fiction. Jednak w tej powieści nie odczuwa się tego aż tak bardzo. Oczywiście już wcześniej miałam do czynienia z tą autorką i jej stylem pisania.

Hunter jest kolejnym bohaterem typu bad boy. Silny, odważny, niesamowicie przystojny a w tym przypadku niebezpieczny jak i nie z tego świata. Zabawiał się ludzkimi kobietami jednak to były jedno razowe przygody. Nigdy się nie zakochał i nigdy mu na nikim nie zależało. Zabija na zlecenia i jest w tym bezlitosny. Jednak kiedy poznaje Serene Cross jego dotychczasowe życie ulega zmianie.

Młoda kobieta wiodła dotychczas spokojne życie. Jej zwariowana przyjaciółka spotykała się z synem senatora, który okazał się później osobą nie z tego świata. Niebezpieczne is tosty pragną jej śmierci, a Hunter musi za wszelką cenę ją ochronić.

Serena jak dla mnie jest najmniej barwną bohaterką w całej powieści. Jednak i tak nie wiele jest tam bohaterów o których można coś konkretnego powiedzieć. No zdecydowanie Hunter przypadł mi do gustu. Jego niektóre teksty na prawdę mnie rozbawiły. Ogólnie Jennifer nie zapomina o poczuciu humoru w swoich powieściach co zdecydowanie mi się podoba. Relacja, która budują się miedzy głównymi bohaterami jak intrygująca, ale jak i nieoczywista. Ciężko sobie wyobrazić, że seryjnego morderce i zwykłą dziennikarkę może coś połączyć.

"Obsesję" bardzo dobrze i przyjemnie mi się czytało. Akcja, romans i poczucie humoru nas nie opuszcza od pierwszej do ostatniej strony. Osoby takie jak ja, które nie czytały, żadnej książki z serii "Lux" nie muszą się obawiać o spoilery.

Podsumowanie:

Styl pisania: 5

Bohaterowie: 4

Akcja: 5

Okładka: 4

Wątek miłosny: 5

Moja ocena:

7/10

Inne wydanie