wtorek, 12 września 2017

RECENZJA "Ostatnia szansa" Samantha Young


"Czasami czujemy to, co czujemy. Nie ma znaczenia, co uważamy za racjonalne, i tak emocje zwykle zwyciężają."
Samantha Young – Ostatnia szansa



Tytuł: Ostatnia szansa


Autor:  Samantha Young


Wydawnictwo: Burda książki


Rok wydania: 2015


Ilość stron: 384


Oryginalny tytuł: Fall from India Place


Moja ocena:  7/10







Opis książki:


"Hannah Nichols nie potrafi się uwolnić od bolesnej przeszłości i przyjąć tego, co niesie przyszłość. 

Po raz ostatni widziała Marca D'Alessandro pięć długich lat temu. Od dawna był miłością jej życia. Po niezwykłej nocy, gdy oboje ulegli pożądaniu, wyjechał ze Szkocji, zostawiając Hannah ze złamanym sercem. To, co stało się później, w konsekwencji zniszczyło dawną, romantyczną dziewczynę; dotąd nie zdołała się otrząsnąć z poczucia krzywdy i osamotnienia.

Ucieczka od Hannah okazała się największą pomyłką Marca - przez lata żałował swojego zachowania. Gdy los zetknął ich znowu, postanowił walczyć i zdobyć kobietę swego życia, nie szczędząc wysiłku, by jej udowodnić, że powinni być razem.

Kiedy wydaje się, że Marco zdołał przekonać Hannah o swojej miłości i o tym, że mogą zostać szczęśliwą parą, ona dowiaduje się o jego tajemnicy. Budzą się dawne upiory i zakorzeniony głęboko w jej sercu ból ożywa - sekret Marco rozdziela ich po raz kolejny..."




Hannah jako nastolatka kochała Marco. Był niegdyś miłością jej życia. Niestety noc, która miała być ich najwspanialszą nocą w życiu okazała się najgorszą. Chłopak uciekł i zostawił dziewczynę samą ze złamanym sercem. Później wyjechał do Szkocji i tak ślad po nim zaginął. To wydarzyło się pięć lat tamu. Do tej pory Hannah pamięta o tej nieszczęsnej nocy.  Po tylu latach nie spodziewała się, że znowu spotka Marco. Uczucia narodziły się na nowo. Bohaterka walczy sama z sobą, żeby trzymać go na jak największy dystans. Jednak okazuję się to dosyć trudną sprawą. Hannah nadal kocha Marco a on ją i chcę ją odzyskać za wszelką cenę. Na drodze między kochankami pojawiają się przeszkody, a mianowicie przeszłość Marco. W ciągu 5 lat dużo może się wydarzyć, a chłopak o tym dobrze wie. 
Czy tajemnice spowodują niepotrzebne komplikacje? Czy Hannah wybaczy Marco?



"Ostatnią szansę" zabrałam ze sobą do pociągu, kiedy jechałam do Warszawy, bo oczekiwałam czegoś lekkiego i szybkiego do czytania. No i się nie zawiodłam. Właśnie to dostałam od tej książki. Lekka i przesłodka historia miłosna. Jest to czwarty tom cyklu "On Dublin Street". Niestety nie czytałam poprzednich tomów, ale z tego co mi wiadomo to główni bohaterowie pojawiają się w poprzednich tomach ale tylko pobocznie. Jednak już wcześniej miałam do czynienia z twórczością Samanthy Young, a mianowicie z jej książką "Żyj szybko, kochaj głęboko". Więc już wiedziałam czego mogę się spodziewać. Autorka piszę głównie erotyki, romanse i to dostałam. Dodatkowo doszły tajemnice, które nie były trudne do odgadnięcia. No dla mnie nie były. Całą książkę przewidziałam już od samego początku, jednak to nie spowodowało tego, że książka mniej mi się podobała. Główni bohaterowie byli wyraziści i każdy z nich miał swój własny charakter. Autorka bardzo dobrze nam opisała przemianę Hanny i z czym musiała się zmierzyć. Marco jest zdecydowanie mężczyzną, którego każda dziewczyna chciałaby mieć przy sobie. Opiekuńczy, kochany, pomocny no i olśniewająco przystojny czego chcieć więcej? Jednak chłopak nie miał w życiu łatwo i to też bardzo dobrze przedstawiła nam autorka. 
Uważam, że książki Samanthy Young są dla osób, które lubią romanse z małą nutką intrygi. Mam na półce jeszcze parę innych jej książek, po które sięgnę w niedługim czasie. 


SPRAWDZIAN:
Styl pisania: 5
Bohaterowie: 5
Akcja: 4
Okładka: 5
Wątek miłosny: 6

Moja ocena:

7/10

Wydawnictwo:

Inne książki tej autorki (wydane w Polsce):







-Laurusss

Instagram (Blogowy)
Instagram (Prywatny)
* Snapchat: laaurusss
*TV SHOW TIME: Laurusss


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz