sobota, 19 września 2015

RECENZJA "Zabłądziłam" Agnieszka Olejnik

"Jak można tak zwyczajnie odwrócić się od ludzi, dla których się jest całym światem?"

                                                                                        -Agnieszka Olejnik "Zabłądziłam"




Tytuł: Zabłądziłam


Autor:  Zabłądziłam


Wydawnictwo:  Literackie


Rok wydania: 2014


Ilość stron: 320


Oryginalny tytuł: Zabłądziłam


Moja ocena:  10/10








Opis książki:


"Bohaterką i narratorką powieści jest szesnastoletnia Maja, która boryka się z koszmarnymi wspomnieniami. Jako dwunastolatka znalazła swoją starszą siostrę po udanej próbie samobójczej Kaja została zgwałcona na dyskotece.
Matka Mai pogrążona jest od tamtej pory w głębokiej depresji, słaby psychicznie ojciec ucieka w pracę, Maja zamyka się w sobie, odsuwa się od rówieśników. Jedyną odskocznią stają się dla niej treningi koszykówki. I fascynacja licealistą Alkiem. Okazuje się, że chłopak ma podobne jak ona doświadczenia jako czternastolatek stracił brata. Maja i Alek zakochują się w sobie, uczą wzajemnego zaufania, powoli dorastają do miłości fizycznej. Muszą nauczyć się też tęsknoty, kiedy rozeszły się ich drogi. Czy uda im się spotkać, czy rozłąka nie zniszczy ich miłości, co może przywrócić równowagę w ich traumatycznych losach"





Główna bohaterka jak i narratorka szesnastoletnia Maja ma trałem z dzieciństwa związane z jej starszą siostrą. Jako mała dziewczynka znalazła swoją siostrę zakrwawioną w wannie. Po tylu latach nastolatka nie może dość do siebie.  Jej mama żyje w innym świecie po stracie córki, nie jest nawet w stanie sama jeść. Jedynie jej ojciec trzyma  się jako tako, chociaż również jemu nie jest łatwo. Dlaczego Kaja to zrobiła? Ktoś brutalnie ją zgwałcił na dyskotece na której była. Przez to teraz Maja brzydzi się seksem jak i facetami. No jest mały wyjątek. Od paru lat dziewczyna kocha się w starszym od siebie Alku. Chodzi do tego samego liceum co ona. Pewnego razu jadą na ten sam biwak szkolny i pierwszy raz udaję im się ze sobą porozmawiać. Od tego czasu miedzy nim zaczyna iskrzyć. Po pewnym czasie okazuję się, że mają podobne problemy z przeszłości. Ich uczucia przeradzają się w coś wielkiego!
Czy na długo? Czy zawszę będzie tak kolorowo? Co się może wydarzyć, jakie komplikacje?




Nie za bardzo przepadam za polskimi pisarzami. Nawet nie wiem czemu. Nie są może aż tak popularni, żebym się nimi zainteresowała. Z Panią Agnieszką Olejnik było całkiem inaczej. Pani Agnieszka uczyła mnie w szkole podstawowej języka angielskiego i wspominam to bardzo ciepło i sympatycznie. Na dodatek o samej twórczości autorki słyszałam bardzo dobre opinie! Więc jak tu nie przeczytać chociaż jednej książki? :D Jak zaczęłam czytać "Zabłądziłam" nie dało się po prostu oderwać. Byłam przekonana, że ją odłożę, ponieważ tematyka gwałtów kompletnie mnie odstrasza. Czy to w filmach jak i w książkach. W tym przypadku było całkiem inaczej. Co do samych bohaterów ... O MÓJ BOŻE. Maja jest jedną z najodważniejszą jak i najsilniejszą bohaterką jaką znam. Alek... ach. Szkoda słów, cudowny chłopak. Tą parę zdecydowanie SHIP IT! Jeśli macie chęć zabrać się za jakiegoś polskiego autora/kę. To musicie koniecznie sięgnąć po twórczość Pani Agnieszki Olejnik!


Sprawdzian:

Styl pisania: 6
Bohaterowie: 6
Akcja: 5
Okładka: 6

Moja ocena:

10/10


Wydawnictwo:
-Laurusss


Instagram (Prywatny)
Instagram (Blogowy)
ASK
Tumblr
* Snapchat: laaurusss

3 komentarze:

  1. Nie słyszałam ani o tej autorce, ani o tej książce, ale ja również nie przepadam za polskimi autorami i raczej nie śledzę ich na rynku wydawniczym. Zainteresowałaś mnie jednak, bo opis jest intrygujący, a w dodatku oceniłaś ją tak wysoko!

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam "Zabłądziłam" już dawno, ale w twojej recenzji sobie ją przypomniałam. Książka była świetna, jedna z lepszych autorki :) O wiele bardziej przypadła mi do gustu niż "Dante na tropie".
    Polecam "Dziewczyna z porcelany" Pani Olejnik. Niesamowita powieść! :) I jest dostępna w Bibliotece w Jasieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam "Dante na tropie" i książka bardzo mi się podobała. O tej też słyszałam, jednak nie miałam okazji jej przeczytać. Po twojej recenzji sobie o niej przypomniałam i postaram się zgłębić lekturę przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń