piątek, 25 września 2015

RECENZJA "Wieczna noc" Claudia Gray

"Jeśli kogoś kochasz, nie możesz pozwolić, żeby kłamstwo stanęło między wami. Nie ważne co się stanie; nawet jeśli już straciliście siebie nawzajem na zawsze, jesteście sobie winni prawdę." 

Claudia Gray – Wieczna noc




Tytuł: Wieczna noc


Autor:  Claudia Gray


Wydawnictwo:  Amber


Rok wydania: 2010


Ilość stron: 304


Oryginalny tytuł: Evernight


Moja ocena:  5/10







Opis książki:


"W nowej szkole wszystko jest dziwne i niepokojące, a nowi koledzy chłodni i wyniośli. Szesnastoletnią Biankę dręczą co noc koszmary: w każdym śnie przedziera się przez las, uciekając przed czymś strasznym. I zawsze ratuje ją ten sam tajemniczy chłopak... 
Kiedy Bianka spotyka go na jawie, wie, że znalazła pisaną jej miłość. Ale ich pierwszy pocałunek obudzi w niej nieznane przerażające pragnienie i ujawni mroczny sekret, który może okazać się zabójczy również dla rodzącego się uczucia..."




Główną bohaterką jest szesnastoletnia Bianka, która jest typowym"odludkiem". Nigdy nie miała za dużo znajomych, nie chodziła na imprezy, nie wyróżniała się niczym szczególnym oprócz.... byciem wampirem. Zaczyna chodzić do nowej w szkoły w której uczą jej rodzice. Pierwszego dnia dziewczyna już chcę uciec ze szkoły. Na jej nieszczęście/szczęście przeszkadza jej w tym Lucas, który myśli że Biance grozi niebezpieczeństwo. Po wymianie paru słów od razu się w sobie zakochują. Następnego dnia okazuję się, że chodzą na niektóre lekcje razem. Nie mogę chwili bez siebie wytrzymać. Choć nie zawsze jest miedzy nimi kolorowo. Zaczynają wychodzić na jaw nieciekawe sprawy. Kłamstwa, kłamstwa i jeszcze raz kłamstwa.
Czy ich miłość przetrwa wszystko? Czy dadzą radę? Co skrywają mroczne tajemnice?




Dlaczego ta książka nie przypadła mi do gustu? Odpowiedź jest prosta. Jest parę zasadniczych powodów. Rozumiem się zakochać "Od pierwszego wyjrzenia" ale żeby ze sobą chodzić po wymienieniu 2-3 zdań? Na prawdę? Żeby to było takie łatwe. Również nie rozumiem tych strasznie długich, ciągnących się rozdziałów. Główna bohaterka była bardzo irytująca, ciągle przeżywała dwie sprawy. Jak bardzo kocha Lucasa i że nie przeżyje jak go straci. Lucas też nie lepszy. Kłamca, obrażalski, prostak, no jak widać nie przepadam za nim. Na dodatek było bardzo dużo niedociągnięć i niedomówień. Nie wiem czy to wina tłumacza czy kiepskiej autorki. Jedynym bohaterem, którego polubiłam jest Baltazar. Nie mam pojęcia dlaczego Bianka wybrała tamtego. Wątpię, że sięgnę po kolejne części :(. Nawet dla fanów wampirów nie polecam tej książki.

Sprawdzian:

Styl pisania: 3
Bohaterowie: 3
Akcja: 3
Okładka: 4

Moja ocena:

5/10


Wydawnictwo:


-Laurusss


Instagram (Prywatny)
Instagram (Blogowy)
ASK
Tumblr
* Snapchat: laaurusss





2 komentarze:

  1. Książkę kupiłam i czytałam dawno temu. Pamiętam, że nie wywarła na mnie większego wrażenia i nie czytałam już kolejnych części.

    Zapraszam do mnie. Może znajdziesz coś dla siebie :)
    www.nalogowy-ksiazkoholik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz słyszę o tej książce i w ogóle mnie nie przekonała. Wampiry i miłość od pierwszego wejrzenia to strasznie przechodzony temat, a twoja recenzja jeszcze bardziej mnie odpycha od tej książki.

    raven-recenzje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń