Hej Miśki!
Czy tylko mi grudzień tak szybko minął? Myślę, że nie :). Zostały nam ostatnie dni grudnia jak i roku 2014!
Postaram się zrobić osobny post podsumowujący rok 2014. Ale nie odbiegając od tematu, jestem z siebie dumna bo w tym miesiącu przeczytałam o wiele więcej książek niż w poprzednim. Może nie jest to jakaś ogromna sterta książek ale nie jest tak źle :).
Postaram się zrobić osobny post podsumowujący rok 2014. Ale nie odbiegając od tematu, jestem z siebie dumna bo w tym miesiącu przeczytałam o wiele więcej książek niż w poprzednim. Może nie jest to jakaś ogromna sterta książek ale nie jest tak źle :).
W grudniu miałam dość sporo czasu, ale trzeba również było się uczyć... Zaraz koniec pierwszego semestru więc trzeba popoprawiać oceny. Chcę w styczniu przeczytać jeszcze więcej książek ale czy mi się to uda? To się okaże :D. Może bd miała ciut mniej czasu ale na czytanie zawsze znajdzie się "chwila".
1.
"Miasto popiołów" Cassandry Clare skończyłam czytać na samym początku grudnia. Trochę się z nią męczyłam na początku nie bd ukrywać. Chyba już każdy słyszał o serii "Dary Anioła". Ja niestety przeczytałam dwie pierwsze części ( Brawo dla mnie).
2.
Kolejną książką za ,którą się zabrałam była "Mroczne umysły" Alexandra Bracken. Jestem w tej książce totalnie zakochana! Żałuję, że wcześniej się za nią nie zabrałam. Dziękuję mojej koleżance Dominice, że zmusiła mnie do przeczytania tej książki! ( Tutaj macie jej instagrama http://instagram.com/ksiazki_mym_zyciem ).
Poznajemy losy Ruby. Która potrafi wedrzeć się do ludzkiego umysłu. Trafia do obozy który zebrał dzieci z grupy ryzyka. Ruby jest urodzoną pomarańczową lecz przydzielają ją do zielonych. Jak czytałam tą książkę to była tak bardzo podobna do "Niezgodna" Veronicy Roth. Ale ta książka jest o wiele lepsza od "Niezgodna"! Moim zdaniem. Występuje tu również wątek miłosny. Osobiście dla mnie książka bez takiego wątku to nie książka. Jak skończyłam tą książkę to myślałam, że przez zakończenie dostanę zawału! Kto to wymyślił?!
3.
Kolejna książka na ,którą przeczytanie zmusiła mnie Dominika. Już nie wspomnę jaka to jest piękna okładka! Chyba najpiękniejsza jaką kiedykolwiek moje oczy widziały. I kolejna ruda główna bohaterka.. Mnie chyba takie dziewczyny w książkach prześladują. Zabieranie się za czytanie tej książki szło mi bardzo trudno. Lecz ku mojemu zdziwieniu przeczytałam ją w jeden dzień! Jednak pozory mylą.
4.
"Zimowe sny" Paul'a Richard'a Evans jest to pierwsza książka w tematyce iście świątecznej w moim życiu. Evans jest znany z tego, że pisze proste i łatwe w czytaniu książki. Książka składa się głównie z dialogów, więc to już stanowczo ułatwia czytanie. Co jest najbardziej ciekawe każdy rozdział zaczyna się cytatem czy przemyśleniami z dziennika Josepha Jacobsona.
Głównym bohaterem jest Joseph, któremu się śnią prorocze sny. Jest oczkiem w głowie swojego ojca. W ten sposób budzi zazdrość wśród swoich starszych braci. Joseph jest na dodatek wschodzącą
gwiazdą reklam. Główny bohater spotyka na swojej drodze życia pewną dziewczynie w, której od razu się zakochuję. Ale czy ona nie skrywa pewnych tajemnic? Cała książka jest bardzo przewidywalna, ale czy czasem nie mamy ochoty poczytać czegoś "romantycznego"? Przyznaje niektóre momenty były zaskakujące.
5.
Książkę "Gra. Dolina 1" Krystyny Kuhn kupiłam za ponad 5 zł! Normalnie inwestycja życia! Polecam wam szukać takich perełek na księgarniach internetowych ja swoją kupiłam na czytam.pl. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej książce. Skusiła mnie cena jak i opis z tyłu książki. nie pokładałam w niej dużych nadziei. W końcu to książka za 5 zł. Ale kolejny raz pozytywnie się zaskoczyłam!
Książka opowiada o rodzeństwie Julii i jej brata Roberta, którzy przybywają do colleg'u Grace położonym na Kanadyjskich Górach Skalistych. Są zorganizowane odjazdowe otrzęsiny w domu nad tajemniczym jeziorem. Robert widzi dziewczynę skaczącą samotnie ze skały do jeziora. Rodzeństwo wraz z przyjaciółmi wkrótce ma się przekonać, że w zapomnianej przez Boga i ludzi dzieją się dziwne rzeczy. Książka trzyma w niesamowitym napięciu!
6.
Osobą recenzję "W śnieżną noc" Green'a John'a, Johnson Maureen, Myracle Lauren jest już na blogu (http://laurusss.blogspot.com/2014/12/2-recenzja-w-sniezna-noc-green-john.html). Kolejna książka w tematyce świątecznej i kolejna książka John'a Green'a, którego osobiście kocham i ubóstwiam! Jest to zbiór trzech różnych świątecznych opowiadań o miłości, trzech różnych autorów. Wszystkie historie wiążą się mniej więcej ze sobą i za to mega wielki plus!
Cała akcja toczy się w miasteczku Gracetown, które kompletnie zasypuje śnieg. Poznajemy sporo bohaterów, którzy borykają się z kłopotami miłosnymi. Książka zapewnia nam wesołe chwilę spędzone na jej czytaniu. Bardzo szybko się czyta te niedługie opowiadania. "Jednak w śnieżną noc kiedy działa magia świąt, zdarzyć się może wszystko..."
7.
Szóstą i ostatnią książką, którą przeczytałam w grudniu jest "Zbuntowani" C.J Daugherty, czwarta część z serii "Wybrani", którą osobiście kocham! Przed chwilą skończyłam czytać ją. Tyle emocji na raz.
Więc to już koniec moich książek, które przeczytałam w miesiącu grudniu.
To był udany miesiąc książkowy oby było takich więcej! Udanego Sylwestra i Nowego Roku! ;*
Ps. W końcu spadł u mnie śnieg.
-Laurusss
* http://ask.fm/Lalofobia
* http://witajwpsychiatryku.tumblr.com/
* http://lubimyczytac.pl/profil/379043/laura533
* http://witajwpsychiatryku.tumblr.com/
* http://lubimyczytac.pl/profil/379043/laura533
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz