piątek, 7 sierpnia 2015

Przeczytani Lipiec 2015

Hej Miśki!

Znowu nie pochwalę się wam ogromnym stosem przeczytanych książek. No ale w sumie to nie były jakieś cieniutkie książki, jedna miała ponad 800 stron, a druga  około 500 i bardzo mały druk. Jeszcze w lipcu bardzo dużo rzeczy się działo, w końcu wakacje. Nie wierzę, że już połowa wakacji minęła.












"Klucz" jest to ostatni tom trylogii "Krąg", którą bardzo bardzo lubię. Nie ukryję, że ta książka bardzo długo na mnie czekała, a to dlatego że miałam właśnie zamiar przeczytać ją podczas wakacji. Jak na razie jest to najdłuższa książka jaką przeczytałam w życiu, a liczy sobie 808 stron! Przez wszystkie to strony coś się działo! Dodam że ułatwiło mi czytanie dobra czcionka i krótkie rozdziały.

















Jak wiecie nie czytam kryminałów, ale chcę się do nich przekonać. Na swojej biblioteczkę trochę na mnie ich czeka. "Jedwabnik" to był bardzo dobry początek! Sama próbowałam rozwikłać zagadkę, a dokładnie kto jest mordercą lecz niestety mi się nie udało :(. Nawet nie byłam blisko :D, ale to chyba dobrze. Na tym polega dobry kryminał.

Recenzja już niebawem.














Jak widać nie przeczytałam dużo. Teraz się modlić, żeby sierpień był lepszy :(.


-Laurusss


Instagram (Prywatny)
Instagram (Blogowy)
ASK
Tumblr
* Snapchat: laaurusss


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz