Strony

piątek, 29 czerwca 2018

"Powietrze, którym oddycha" Brittainy C. Cherry


"- Nie musisz cały czas czuć się dobrze. W porządku jest czasem cierpień. To nic złego zagubić się jak dziecko we mgle. To złe dni sprawiają, że dobre są takie cudowne."
Brittainy C. Cherry – Powietrze, którym oddycha


Tytuł: Powietrze, którym oddycha


Cykl:  Żywioły.


Autor:  Brittainy C. Cherry


Wydawnictwo: Filia


Rok wydania: 2016


Ilość stron: 400


Oryginalny tytuł: The Air He Breathes


Moja ocena: 9/10





Opis książki:


"Ostrzegano mnie przed Tristanem Colem.

„Trzymaj się od niego z daleka”, mówili.
„Jest okrutny”.
„Jest zimny”.
„Życie go nie oszczędzało”.

Łatwo skreślić człowieka na podstawie jego przeszłości. Właśnie dlatego łatwo dostrzec w Tristanie potwora.

Ale ja nie potrafiłam tego zrobić. Zaakceptowałam spustoszenie, które w nim panowało. Sama czułam się bardzo podobnie.

Oboje wypełnieni pustką.
Oboje szukający czegoś innego. Czegoś więcej.
Oboje pragnęliśmy poskładać roztrzaskane fragmenty naszej przeszłości.

Może wtedy moglibyśmy nareszcie przypomnieć sobie, jak się oddycha."





Elizabeth wraz córeczką Emmą pożegnały rok temu jedną z najbliższych osób w swoim życiu, a mianowicie męża Elizabeth, ojca jej córeczki. Po roku żałoby postanawia kobieta w końcu stanąć na nogi. Postanawia w końcu wrócić do domu i przestać pomieszkiwać u matki i jej ciągłych nowych facetów. W ciągu nieobecności Elizabeth wiele się zmieniło. Obok niej wprowadził się tajemniczy mężczyzna. Wszyscy dookoła się jego boją. Uważają go za wariata. 
Tristan musiał pożegnać się z żoną i synem, którzy zginęli w wypadku samochodowym. Przeprowadza się do obcego mu miasteczka, które nie ułatwia mu osiedlenia się w ciszy i spokoju. Ludzie wymyślają przeróżne historię na jego temat. Wręcz absurdalne. Kiedy Elizabeth i Tristan spotkają się po raz pierwszy od razu zdają sobie sprawę, że nie będzie to coś dobrego. Dwoje ludzi po przejściach, którzy szukają zapomnienia. Jedno w drugim szuka pomocy. 




Jest to moje pierwsze spotkanie z Brittainy C. Cherry. Wiele pochlebnych opinii słyszałam na jej temat. Na własnej skórze postanowiłam się przekonać czy również ta autorka skradnie mi serce. Chociaż nie będę was oszukiwać i powiem wam, że od początku się polubimy. Tego typu książki przemawiają do mojego serduszka. Jest to pierwszy tom z cyklu "Żywioły" na swojej półce posiadam już wszystkie części. Każda z książek jest poświęcona każdemu z czterech żywiołów. 
Zabierając się za "Powietrze, którym oddycha" spodziewałam się banalnej książki new adult. Oczywiście mi to nie przeszkadza bo wielbię się w takich powieściach. Jednak z czasem okazało się, że książka porusza większe problemy niż przypuszczałam. Z samego opisu za wiele nie możemy się dowiedzieć. Główni bohaterowi przeżyli straszną tragedie. Żyją w ciągłym bólu. Elizabeth jak i Tristan to świetnie wykreowali bohaterowie. Oczywiście nie mogę ich tak porównywać do siebie bo Elizabeth jest silną kobietą, która kocha swoją córkę, chcę każdemu pomóc, a Tristan jest zamkniętym w sobie mężczyzną, który zarazem jest postrachem wszystkich mieszkańców. Oczywiście miedzy tymi dwoje do czegoś więcej dojdzie, ale ich relacja będzie tak absurdalna, że to się w głowie nie mieści. Nie mogę zapomnieć o bohaterach drugoplanowych, którzy odgrywają dużą role w życiu głównych bohaterów. Córka Elizabeth Emma jest przeurocza. Kocham tą mała :D.
Książka od początku do końca trzyma w napięciu i wywołuje w nas milion przeróżnych emocji. Sama końcówka była tak napakowana akcją, że czytałam ją jednym tchem. 
Zdecydowanie polecam wam sięgnąć po tą serię, już jestem po przeczytaniu drugiego tom czyli "Ogień, który ich spala" i mogę wam powiedzieć, że również przypadł mi do gustu. 

Inne wydanie:



SPRAWDZIAN:

Styl pisania: 5+
Bohaterowie: 6
Akcja: 5+
Okładka: 5
Wątek miłosny: 6

Moja ocena:

9/10


Wydawnictwo:

Inne książki tej autorki wydane w Polsce:




-Laurusss

Instagram (Blogowy)
Instagram (Prywatny)
* Snapchat: laaurusss
*TV SHOW TIME: Laurusss


2 komentarze:

  1. Nie znam tylko "Woda.." i Poza rytmem, ale lubię autorkę, więc z chęcią niedługo nadrobię! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę koniecznie nadrobić jej pozostałe książki :D. Jedynie udało mi się przeczytać "Powietrze..." i "Ogień...", ale już po tych książkach stwierdzam, że polubiłam się z autorką. :D

      Usuń